Pamiętnik TLW 2011
Wybitni członkowie TLW (1945 – 2010)
Janusz Stefan Wasyluk
Wybitni członkowie TLW (1945 – 2010)
Wybitne postaci świata medycznego pojawiają się stale na kartach prawie 200-letniej historii Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego.
Określenie „wybitne” traktuję bardzo subiektywnie, zatrzymując się chwilę na tych postaciach naszego Towarzystwa, które wyróżniły się szczególnymi osiągnięciami lekarskimi, naukowymi, dydaktycznymi bądź organizacyjnymi, a także wytężoną pracą oraz zaletami charakteru i umysłu, zostawiającymi trwały ślad w społeczności lekarskiej. Dodatkowym kryterium była osobista znajomość tych osób oraz pełnione przez nie funkcje w TLW w przeciwnym bowiem razie nie mógłbym ich wszystkich wymienić w tym krótkim zarysie – tylu ich było w minionym 65-leciu.
Większość z nich była ludźmi sukcesu. Oprócz wymienionych już cech mieli w sobie niezłomne dążenie do celu oraz umiejętność gromadzenia wokół siebie zdolnej młodzieży. Nie bez znaczenia były także okoliczności, w jakich żyli, uwarunkowania społeczno-polityczne i rodzinne, a także odrobina szczęścia – tego tajemniczego elementu, od którego Napoleon Bonaparte uzależniał nominacje swoich marszałków.
Przy okazji świętowanych rocznic naszego Towarzystwa wielokrotnie wspominano jego
„ojców założycieli” w 1820 roku: Augusta Ferdynanda Wolffa, Józefa Czekierskiego, Franciszka Brandta, Maurycego Woyde i Fryderyka Roemera oraz ich czcigodnych następców. Obecnie chciałbym wymienić niektórych z nich, działających po II wojnie światowej.
W 1945 roku odbyło się pierwsze powojenne posiedzenie TLW. „Ciągłość władzy” zapewniła osoba prof. Mariana Grzybowskiego, dermatologa, prezesa od 1938 roku. Wiceprezesem był internista, prof. Jan Roguski, a sekretarzem wielce zasłużony chirurg, prof. Jan Zaorski, wsławiony kształceniem studentów (wespół z Franciszkiem Czubalskim) w czasie okupacji na tajnym Wydziale Lekarskim w Warszawie.
Po dwóch latach (1947) nastąpiła zmiana Zarządu– prezesem został internista, prof. Klemens Gerner, a sekretarzem stałym okulista, prof. Władysław Melanowski . Do Zarządu wszedł znakomity kardiochirurg, bohater Powstania Warszawskiego, prof. Leon Manteuffel, twórca warszawskiej szkoły kardiochirurgicznej, u którego miałem zaszczyt pobierać nauki jako początkujący internista, zafascynowany pierwszymi operacjami wewnątrzsercowymi. W roku tym (1947) Towarzystwo nadało członkostwo honorowe wybitnemu interniście i nauczycielowi wielu pokoleń lekarzy, prof. Witoldowi Orłowskiemu.
W roku 1949 do Zarządu TLW weszło dwóch znanych pediatrów: prof. Rajmund Barański (późniejszy minister zdrowia) i prof. Edward Wilkoszewski oraz ginekolog-położnik Tadeusz Bulski, przyszły kierownik kliniki Akademii Medycznej. W roku tym cieniem na działalności Towarzystwa położyło się zamordowanie przez władze komunistyczne z pobudek politycznych pierwszego powojennego prezesa Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego, prof. Mariana Grzybowskiego. Zginął w więzieniu mokotowskim i władze zabroniły uczczenia w jakikolwiek sposób jego pamięci.
W roku 1950 w protokołach pojawia się nazwisko Walentego Hartwiga jako członka Komisji Wyborczej. Zostanie on wkrótce znakomitym endokrynologiem – twórcą akademickiej placówki naukowo-dydaktycznej, której świetność trwa do dzisiaj.
W rok później (1951), za prezesury Klemensa Gernera (wiceprezesem był wówczas fizjolog, Julian Walawski, a do Zarządu weszli wybitny chirurg, prof. Tadeusz Butkiewicz, oraz patolog, prof. Janina Dąbrowska), władze komunistyczne zakazały dalszej działalności towarzystwom lekarskim w ich dotychczasowym, samorządnym kształcie. Zlikwidowano również izby lekarskie. O pozostawienie lekarzom jakiegoś stowarzyszenia zabiegały u władz państwowych liczne autorytety medyczne, m.in. wybitny onkolog, prof. Tadeusz Koszarowski, i wenerolog prof. Józef Towpik. Udało się to w następnym roku.
W 1952 roku utworzono ogólnopolskie Polskie Towarzystwo Lekarskie (PTL), z zatwierdzonym przez władze partyjno-państwowe statutem. Prezesem, który obecnie nazywał się przewodniczącym został Eugeniusz Kodejszko.
Dawne Towarzystwo Lekarskie Warszawskie przez wiele miesięcy opierało się narzuconym zmianom i dopiero w następnym roku stało się Oddziałem Warszawskim PTL. Do tego czasu przewodniczył mu dalej prof. Klemens Gerner, w Zarządzie byli m.in. profesorowie Julian Walawski, Tadeusz Butkiewicz i Janina Dąbrowska. W protokole zapisano, iż odtąd tematykę referatów wygłaszanych na zebraniach będą wskazywać minister zdrowia i Zarząd PTL. Było to – jak pisze historyk medycyny Tadeusz Brzeziński – zerwanie z tradycją samorządności oraz centralizacja dla łatwiejszego sterowania i kontroli środowiska medycznego przez władze PRL-u.
W roku 1953 Oddziałowi Warszawskiemu PTL przewodniczył Roman Welman, a w Zarządzie zasiadali m.in. prof. Marian Tulczyński, kardiolog dziecięcy prof. Antoni Chróścicki i farmakolog prof. Piotr Kubikowski.
W 1955 roku przewodnictwo objął Jerzy Rutkowski, a w Zarządzie pojawiło się nazwisko internisty Zygmunta Chojeckiego i chirurga onkologa Witolda Rudowskiego.
W latach 1957-1960 przewodniczącym był prof. Marian Tulczyński, a do Zarządu weszli interniści Edward Rużyłło i Artur Czyżyk, reumatolog Klementyna Rachoń i neurolog
Helena Kistelska-Nielubowiczowa.
W roku 1961 sporządzono wykaz członków Oddziału Warszawskiego PTL, będących jednocześnie członkami zagranicznych towarzystw naukowych – co ówcześnie oznaczało ich wysoką rangę zawodową. W spisie tym znajdujemy m.in. nazwiska kardiologa Zdzisława Askanasa, okulisty Wiktora Arkina, pediatry Henryka Brokmana, ortopedy Adama Grucy, internisty Eugeniusza Kodejszki, chirurgów Tadeusza Koszarowskiego i Józefa Kubiaka, kardiologa Jana Kwoczyńskiego, ortopedy Stefana Łukasika, neuropatologa Mirosława Mossakowskiego, chirurga onkologa Witolda Rudowskiego, internisty Mariana Tulczyńskiego. Przyszłość pokazała, że w istocie byli to wybitni przedstawiciele zawodu lekarskiego i naszego Towarzystwa. Przykładowo Stefan Łukasik był obok Edwarda Rużyłły i Walentego Hartwiga jednym z założycieli Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, a dwa szpitale kliniczne tej uczelni noszą imiona Adama Grucy i Witolda Orłowskiego.
W następnych latach (1961-1971) przewodniczącym był nadal Marian Tulczyński; do Zarządu weszli patolog Zdzisław Lewicki i Maria Rozwadowska-Dowżenko, która
w roku 1972 objęła stanowisko przewodniczącej.
W roku 1978 przewodniczenie Oddziału Warszawskiego PTL obejmuje Jerzy Woy-Wojciechowski, specjalista medycyny nuklearnej, a zarazem muzyk i kompozytor. Wśród członków Zarządu pojawiają się nazwiska farmakologa Tadeusza Chruściela i chirurga Andrzeja Trzaskowskiego. Zarząd podejmuje starania o przywrócenie Oddziałowi Warszawskiemu PTL tradycyjnej nazwy – Towarzystwo Lekarskie Warszawskie; pretekstem jest zbliżająca się 160. rocznica założenia Towarzystwa. Może się to udać, bo napór władz partyjno-państwowych słabnie, w następnym roku Polak zostanie wybrany papieżem, a w kolejnym powstanie ogólnopolski Niezależny i Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”.
Ale rok 1982 i następne – to okres stanu wojennego w Polsce, wprowadzonego przez władze komunistyczne w grudniu 1981 r. Tekę ministra zdrowia obejmuje gen. Jerzy Bończak. Zamiera życie społeczne, naukowe i kulturalne; stan taki trwać będzie kilka lat.
Na początku 1987 roku przewodniczącym Oddziału Warszawskiego PTL jest nadal prof. Jerzy Woy-Wojciechowski a jego zastępcą internista Ryszard Jacek Żochowski, późniejszy minister zdrowia. W połowie roku następuje zmiana– Jerzy Woy-Wojciechowski zostaje przewodniczącym PTL, natomiast przewodniczącym Oddziału Warszawskiego zostaje prof. Jacek Żochowski, a jego zastępcą patolog, prof. Aleksander Wasiutyński. Do Komisji Rewizyjnej wybrany zostaje znany kardiochirurg warszawski, Marek Paweł Gawdziński, uczeń Leona Manteuffla.
Rok 1990 to już inne czasy– zwycięstwo „Solidarności”, wolne wybory do Sejmu RP i powstanie niekomunistycznego rządu Tadeusza Mazowieckiego zmieniły oblicze kraju. Zarząd ponownie podejmuje starania o wyodrębnienie Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego i nadanie mu osobowości prawnej. Zaczyna się to od zmiany Statutu PTL. Do komisji opracowującej nowy statut wchodzą: Stanisław Leszczyński, Marian Pertkiewicz, Aleksander Wasiutyński i Janusz Wasyluk.
W roku 1991 do Zarządu Towarzystwa wchodzą: dr Wiesława Granowska, dr Tadeusz Kocon, prof. Józef Sobczyński i prof. Janusz Stefan Wasyluk.
W roku 1994 następuje nieoczekiwana rezygnacja z pełnionych funkcji Jacka Żochowskiego, Aleksandra Wasiutyńskiego i pięciu innych członków Zarządu. Powodem było jakoby niepowodzenie przy próbie przejęcia kontroli nad funduszami Towarzystwa, które w perspektywie miały się znacznie powiększyć – w związku z obiecującymi wynikami zabiegów skarbnika, dr. Andrzeja Trzaskowskiego, o odzyskanie nieruchomości TLW przy ul. Niecałej.
W tej sytuacji przeprowadzono nowe wybory Prezydium Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego. W głosowaniu tajnym funkcję prezesa powierzono prof. Januszowi Stefanowi Wasylukowi (choroby wewnętrzne i pedagogika medyczna), a jego zastępcami zostali Józef Ignacy Sobczyński (internista) i Piotr Luboiński (anestezjolog). Sekretarzami zostali Wiesława Granowska i Zbigniew Węgrzyn. Do Zarządu dokooptowano prof. Krzysztofa Kwareckiego (medycyna lotnicza) i Krystynę Żużewicz z WIML.
W roku 1995 roku na prezesa Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego wybrano neurochirurga, prof. Jerzego Jurkiewicza, który pozostaje na tym stanowisku do chwili obecnej. To już historia najnowsza naszego Towarzystwa.
Wspominając wybitnych lekarzy minionego 65-lecia, z głębokim żalem żegnamy tych, którzy opuścili nas w ubiegłym roku: Edwarda Rużyłłę, Marka Gawdzińskiego, Stefana Wesołowskiego i Marię Kobuszewską-Farynę.
Profesora Edwarda Rużyłłę pamiętamy jako niestrudzonego organizatora kształcenia podyplomowego lekarzy, twórcę i wieloletniego dyrektora Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, wielkiego patriotę i społecznika, promotora nowych kierunków w medycynie i wychowawcę wielu pokoleń lekarzy i ludzi nauki.
Docent Marek Paweł Gawdziński był zasłużonym warszawskim kardiochirurgiem, pionierem operacji wad mitralnych serca, autorem wielu prac naukowych z tej dziedziny.
Profesora Stefana Wesołowskiego pamiętamy jako znakomitego operatora, twórcę warszawskiej szkoły urologicznej; wykształcił wielu następców o międzynarodowej renomie.
Profesor Maria Kobuszewska-Faryna była niezwykłym człowiekiem– w młodości sanitariuszka w Powstaniu Warszawskim, po studiach medycznych zdobyła wszechstronne wykształcenie w patomorfologii pod kierunkiem Ludwika Paszkiewicza. Przez wiele lat kierowała Zakładem Diagnostyki Patomorfologicznej CMKP – zawsze uczynna, życzliwa i zaangażowana w działalność akademicką. Była wybitnym patomorfologiem, jedną z grona tych, którzy zmienili oblicze tej nauki, przekształcając ją z metody badania zwłok w diagnostykę przyżyciową dla potrzeb współczesnej chirurgii.