<< powrót

Pamiętnik TLW 2015

SZPITAL POLSKIEGO KOMITETU POMOCY SANITARNEJ PCK PRZY ULICY SMOLNEJ 6

SZPITALE WARSZAWSKIE

Hanna BOJCZUK

Szpital Polskiego Komitetu Pomocy Sanitarnej PCK przy ulicy Smolnej 6

Po upadku Powstania Styczniowego 1863 roku na spadzistych i gęsto zadrzewionych stokach skarpy wiślanej, w rejonie górnego i dolnego odcinka ul. Smolnej, rosyjskie władze wojskowe wybudowały koszary. Ulokowano w nich kilka oddziałów stacjonującej wówczas w Warszawie armii carskiej. W 1888 r. zabudowania koszar przekazano Rosyjskiemu Towarzystwu Czerwonego Krzyża i założonemu wówczas w Warszawie Zgromadzeniu Rosyjskich Sióstr Miłosierdzia pw. św. Elżbiety. W Zgromadzeniu było 150 sióstr, a ich opiekunką była Natalia Kożuchowa, żona ówczesnego generał-lejtnanta warszawskiego oddziału wojsk carskich.

Zadaniem Zgromadzenia było udzielanie bezpłatnej pomocy ubogiej ludności bez względu na wyznanie i narodowość oraz szkolenie sióstr w zakresie niesienia pomocy chorym i rannym oficerom wojny, nieszczęśliwych wypadków i epidemii.

W tym czasie, z inicjatywy i ze wsparciem finansowym bogatych kupców rosyjskich i wysokich urzędników wojskowych, za zgodą rosyjskich władz rządowych, zabudowania koszar zamieniono na szpital Rosyjskiego Towarzystwa Czerwonego Krzyża. Główny budynek stojący u zbiegu ul. Smolnej i Alei Jerozolimskiej nazwano „Barakiem leczniczym”. Obiekt ten określano też nazwą: „Szpital Rosyjskiego Czerwonego Krzyża im. Sobańskich”. Utworzono w nim dwa 24-łóżkowe oddziały: wewnętrzny i chirurgiczny, a w jednym z pawilonów ambulatorium dla przychodzących chorych.

Obsadę lekarską szpitala stanowili Rosjanie, w tym profesorowie Wydziału Lekarskiego ówczesnego Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Dr Aleksander Berg był m. in. lekarzem dyżurnym w szpitalu w 1904 r. Dr Ed. Francke (Frantzke) przez szereg lat zarządzał oddziałem chirurgicznym im. Aleksandra II. Dr J. Guirard prowadził ambulatorium Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Elżbiety. Dr Al. Heinrich był lekarzem naczelnym, a później konsultantem oddziału wewnętrznego im. Marii Aleksandrowny. Dr Włodzimierz Kazarinow w 1904 r. był lekarzem dyżurnym w tymże szpitalu. Dr Aleksy Keller, początkowo pomocnik lekarza zarządzającego oddziałem wewnętrznym, od 1902 r. pełnił funkcję lekarza naczelnego tegoż oddziału. Dr Wasilij Kudrewieckij, który od 1895 r. był kierownikiem I Kliniki Terapii (Fakultatywnej) Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego, w szpitalu był konsultantem oddziału wewnętrznego. Dr Michaił Kuzniecow, od 1901 r. profesor I Katedry Kliniki Chirurgicznej Uniwersytetu Warszawskiego, był konsultantem oddziału chirurgicznego. Dr Wasilij Maksimow, kierownik I Katedry i Kliniki Chirurgicznej UW, był też lekarzem zarządzającym oddziałem chirurgicznym rosyjskiego szpitala na Smolnej. Przez kilka lat lekarzem dyżurnym był dr Konstanty Sapożnikow. Wraz z nim dyżury pełnili także lekarze Sażin, Sysin (Zysin) i M. Tichomirow. Dr Piotr Trockij był dyrektorem administracyjnym filii szpitala, która mieściła się wówczas przy ul. Solec. Dr Michaił Andrejewicz Wasiliew, profesor chirurgii ogólnej Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego, był lekarzem naczelnym „Baraku” im. Aleksandra II.

Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Elżbiety przy ul. Smolnej 6 prowadziło ambulatorium, którego lekarzem był dr Zuge, aptekę przyszpitalną i Rosyjską Szkołę Pielęgniarek pw. św. Elżbiety. Obsługiwało też dwa ambulatoria na mieście: jedno przy ul. Stalowej 5 na Pradze, a drugie na Woli pod numerem policyjnym 160. Rocznie w ambulatoriach udzielano ponad 20 tysięcy porad.

W 1901 r. „Barak leczniczy” Zgromadzenia przekazano Zarządowi Rosyjskiego Towarzystwa Czerwonego Krzyża (Krasnawo Kresta). Protektorką tego szpitala była żona generał-gubernatora miasta Warszawy Josifa Hurki (1828-1901), moskwiczanka Maria Andrejewna z d. Salias. Ona to w kaplicy szpitalnej, w obecności swego przyjaciela Aleksandra Apuchtina (1822-1903), złożyła uroczyste przyrzeczenie, iż dopilnuje, aby na terenie szpitala nie stanęła noga polskiego lekarza.

W Warszawie od 22 lipca 1897 r. wszechstronnej pomocy lekarskiej w nagłych wypadkach i zachorowaniach, bez względu na wyznanie i narodowość chorych, w dzień i w nocy, udzielało Warszawskie Pogotowie Ratunkowe.

W latach 1897-1900, oprócz klinik uniwersyteckich, było 15 szpitali i kilkadziesiąt wielospecjalistycznych prywatnych zakładów leczniczych. Większość tych obiektów była dotowana niewielkimi sumami przez Zarząd Miasta Warszawy oraz instytucje Dobroczynności Publicznej. Utrzymywały się także ze składek społecznych i ofiar ludzi dobrej woli. Jednakże w miarę ubożenia społeczeństwa, ofiarność stopniowo zanikała. Ludność, nękana przez zaborcę, samorzutnie tworzyła organizacje pomocy osobom rannym, chorym i ubogim.

Wiosną 1914 r. zaczęły powstawać Komitety Obywatelskie, a w ich ramach tworzyły się sekcje specjalistyczne. Jedną z nich była Sekcja Pań, z której 26 sierpnia 1914 r. wyłonił się Polski Komitet Pomocy Sanitarnej. Była to organizacja o charakterze czerwonokrzyskim. Utworzono ją za przyzwoleniem rosyjskich władz rządowych i przy poparciu Rosyjskiego Towarzystwa Czerwonego Krzyża. Celem jej było niesienie pomocy medycznej rannym i chorym żołnierzom, bez względu na ich narodowość i wyznanie, na objętym akcją wojenną obszarze Królestwa Polskiego. W skład Komitetu wchodzili potentaci polskiej arystokracji rodowej i finansowej oraz postępowi działacze społeczni, wśród których byli lekarze, inżynierowie i prawnicy.

W ramach Komitetu działała Sekcja Lekarska. Przewodniczącym Sekcji był wówczas dr Antoni Rząd (1865-1940). Współpracowali z nim doktorzy Jan Grabowski, Przemysław Rudzki i Władysław Szenajch. Sekcja organizowała kursy sanitarne dla kobiet i mężczyzn chętnych do udzielania pomocy medycznej ofiarom wojny. Przeszkolony personel sanitarny warszawskiego oddziału Polskiego Komitetu Pomocy Sanitarnej był zobowiązany do noszenia czerwono-białej opaski naramiennej z czerwonym równoramiennym krzyżem umieszczonym na białym polu i wizerunkiem białej syrenki umieszczonej na czerwonym tle opaski.

1 sierpnia 1914 r. Niemcy wypowiedziały wojnę Rosji. Wielki konflikt zbrojny objął prawie całą Europę. W miarę piętrzących się niepowodzeń frontowych Rosjanie wycofywali się z zagarniętych przez siebie obszarów Królestwa Polskiego („Priwislenija”). Padali zabici i ranni. Organizacje czerwonokrzyskie miały pełne ręce roboty. Czołówki sanitarne docierały na linie frontu.

W październiku 1914 r. Rosyjskie Towarzystwo Czerwonego Krzyża zaproponowało Polskiemu Komitetowi Pomocy Sanitarnej zorganizowanie lotnych i stałych posterunków opatrunkowych w kilku miejscowościach znajdujących się na linii zbliżającego się frontu. Proponowano, aby w każdym posterunku był jeden felczer i sześć sanitariuszek. W czasie natarcia wojsk niemieckich na Warszawę lotne posterunki sanitarne docierały do Piaseczna oraz w okolice Włoch i Błonia. Stamtąd pod osłoną nocy zbierały rannych z pola bitwy i transportowały ich do szpitali w Warszawie. Ale te szybko się przepełniały. Zapełniały się także szpitale czasowe i lazarety przygotowane wcześniej przez Sekcję Lekarską Polskiego Komitetu Pomocy Sanitarnej, która w ciągu trzech pierwszych miesięcy działalności zorganizowała od podstaw, lub przejęła pod swoje kierownictwo, 21 szpitali w Warszawie.

Wiele z nich mieściło się w prywatnych budynkach, jak np. Szpital pw. św. Michała zorganizowany jesienią 1914 r. przez tenże Komitet w budynku przy ul. Elektoralnej 2. Został ufundowany dzięki wsparciu finansowemu ludzi dobrej woli, takich jak hr. Michał Sobański, małżonkowie Woronieccy i wielu innych. Głównym organizatorem i pierwszym dyrektorem szpitala był znany chirurg warszawski dr Franciszek Kijewski (1858-1919), później kierownik utworzonego w 1914 r. Lazaretu Miejskiego przy alei Ujazdowskiej. Ordynatorem Szpitala św. Michała przy ul. Elektoralnej 2 z ramienia Polskiego Komitetu Pomocy Sanitarnej był dr Wacław Dobrowolski (1881-1926).

1 sierpnia 1915 r. wojska niemieckie dotarły na przedmieścia lewobrzeżnej Warszawy. Samoloty obu walczących ze sobą armii krążyły nad miastem. Spadały bomby. Pod gruzami zniszczonych domów ginęli ludzie. Pierwsze ofiary nalotów padły w dniu 26 września 1914 r. Linia frontu łamała się. Obie armie cofały się, to parły do przodu. 5 sierpnia 1915 r. wojska niemieckie przełamały opór Rosjan i dotarły na przedmieścia lewobrzeżnej Warszawy. Rosyjskie władze rządowe i administracyjne ewakuowały się na prawy brzeg Wisły. Wraz z nimi ewakuował się także personel Rosyjskiego Szpitala Krasnowo Kresta z ul. Smolnej. Zabrano sprzęt medyczny i lżej chorych pacjentów. Kilkanaście sióstr miłosierdzia św. Elżbiety pozostało przy łóżkach ciężko chorych, którzy nie nadawali się do podróży. Wczesnym rankiem 5 sierpnia 1915 r. po opuszczeniu Warszawy przez rosyjskie władze administracji rządowej, wycofujące się wraz z nimi wojsko wysadziło wszystkie trzy mosty na Wiśle. Od 5 do 7 sierpnia 1915 r. trwała ostra wymiana strzałów. Od strony Pragi na lewobrzeżną Warszawę spadały rosyjskie bomby zapalające. W nocy z 7 na 8 sierpnia wszystko ucichło.

8 sierpnia wojska niemieckie zajęły Warszawę. Po okupacji rosyjskiej nastał okres okupacji niemieckiej. Nowy okupant natychmiast unieruchomił wszelkie połączenia telefoniczne. Nowe władze nakazały ewakuować pozostałe w szpitalu na Smolnej rosyjskie siostry miłosierdzia. Ostatnie z nich jeszcze w sierpniu opuściły Warszawę i przez Szwajcarię pojechały do Rosji. Wówczas na miejsce rosyjskich sióstr przy pozostawionych tam chorych, z ramienia Zarządu Wydziału Lekarskiego Polskiego Komitetu Pomocy Sanitarnej stanęły polskie sanitariuszki-ochotniczki. Zaraz też do szpitala zaczęto zwozić rannych rosyjskich jeńców wojennych. Przywożono tam także rannych żołnierzy włoskich i francuskich, w oddzielnym pawilonie lokowano rannych oficerów i szeregowców armii niemieckiej i Austriaków. Za opiekę lekarską niemieckie władze wojskowe płaciły szpitalowi po trzy marki dziennie za każdego chorego.

W tym czasie Wydział Lekarski Polskiego Komitetu Pomocy Sanitarnej podjął decyzję przeniesienia Szpitala św. Michała z ul. Elektoralnej do opróżnionego Szpitala Rosyjskiego Krasnowo Kresta na ul. Smolną. 15 sierpnia 1915 r. stanowisko dyrektora nowego Szpitala powierzono dr. Wacławowi Dobrowolskiemu, dotychczasowemu lekarzowi naczelnemu Szpitala św. Michała przy ul. Elektoralnej 2. Zaraz też przystąpiono do przenoszenia szpitala. Razem z dr. Dobrowolskim na Smolną przeszli przełożona sióstr Julia Świdówna i felczer Kazimierz Chmielewski.

W skład przejętego przez Komitet Szpitala przy Smolnej wchodziło siedem pawilonów. Oprócz dwóch pawilonów stojących naprzeciwko siebie w pobliżu wejścia od ul. Smolnej 6 oznaczonych numerami I, II, było jeszcze pięć luźno stojących, rozlokowanych na stromym zboczu skarpy, aż do jej podnóża stykającego się z ulicami: Solec, Książęcą i Czerwonego Krzyża. Teren szpitala był ogrodzony. Od ul. Smolnej na teren można było przedostać się tylko przez furtkę. Drugie wejście wraz z bramą wjazdową znajdowało się przy ul. Czerwonego Krzyża 5/7.

W szpitalu urządzono od podstaw trzy oddziały: wewnętrzny, chirurgiczny i ginekologiczny. Dyrektor szpitala dr Wacław Dobrowolski był jednocześnie ordynatorem I oddziału chirurgicznego, który umieszczono na parterze pawilonu I z wejściem od ul. Smolnej 6. Na pierwszym piętrze pawilonu ulokowano II oddział chirurgiczny. Ordynatorem tego oddziału został chirurg – dr Eugeniusz Lewenstern (1873-1929). Później stanowisko to piastowali dyrektorzy: Kazimierz Rogoziński (1860-1950), Kazimierz Wolfram (1900-1941), Franciszek Raszeja (1896-1942) i Jan Zaorski (1888-1956). Ordynatorami oddziału chorób wewnętrznych byli m.in.: Tadeusz Korzon (1872-1943), Bronisław Karpiński (1880-1928) i Zygmunt Adelt (1871-1940). Pierwszym ordynatorem oddziału ginekologicznego był jego współorganizator dr Józef Burzyński (1877-1939). Po jego śmierci oddział objęła dr Sabina Dembowska (1877-1962), która od 1942 r., równolegle z dr. Burzyńskim, prowadziła II oddział ginekologiczny szpitala. Był tam też oddział obserwacyjno-zakaźny. Mieścił się w małym pawilonie zwanym „Popi domek”. Stał na samym dole skarpy w głębi ogrodu. Tuż za nim była kaplica przedpogrzebowa z małą salką sekcyjną. Z kaplicy wychodziło się na Aleję 3 Maja. W dolnej części terenu, na wprost wejścia od ul. Czerwonego Krzyża, stały rozrzucone w podkowę pawilony oznaczone numerami IV i V. A po prawej stronie od wejścia stał wysoki trzypiętrowy budynek oznaczony nr VII. Był to pawilon administracji szpitala. Mieściły się w nim także pomieszczenia mieszkalne dla sióstr  i dyrektora szpitala.

Szpital Główny Polskiego Czerwonego Krzyża w Warszawie przy ul. Smolnej 6 został zmilitaryzowany w 1919 r.

Wiosną 1920 r. w czasie wojny polsko-rosyjskiej do szpitala na Smolną docierały duże transporty rannych żołnierzy z okolic Ossowa i Radzymina. Niektórzy byli w bardzo ciężkim stanie. Lekarze pracowali bez przerwy dzień i noc. Nie opuszczali szpitala. Nie wszystkich udało im się uratować.  Lżej rannych po opatrzeniu natychmiast odsyłano do innych szpitali wojskowych, m.in. drogą wodną do Torunia i Tczewa. Transportowano ich na krypach-berlinkach i na statkach. Obsługę sanitarną stanowili klerycy Seminarium Warszawskiego.

Na obu oddziałach chirurgicznych z niewiarygodnym poświęceniem uwijał się niezastąpiony felczer Kazimierz Chmielewski, asystujący obu ordynatorom oddziałów: Wacławowi Dobrowolskiemu i Eugeniuszowi Lewensternowi. Od łóżek chorych żołnierzy nie odstępowali też asystenci tych oddziałów: Sabina Dembowska, Mieczysław Srokowski, Kazimierz Wolfram, Jan Kiełkiewicz, Wacław Lilpop i inni.

Szpital przeżywał ciężkie chwile we wrześniu 1939 r. z uwagi na swe położenie przy linii kolejowej. Od sierpnia 1939 r. funkcję dyrektora po dr. Bolesławie Szareckim pełniła dr Sabina Dembowska.

Jak wspominała: „Mimo umieszczenia w widocznych miejscach tarcz z czerwonym krzyżem, szpital bombardowany był z powietrza i obrzucany pociskami artyleryjskimi. Obstrzał był wciąż tak silny, że już w pierwszych dniach września zarządziłam ewakuację szpitala ze Smolnej do gmachu gimnazjum Reja położonego w śródmieściu na Placu Małachowskiego. Ewakuacja była tragiczna, odbywała się nocą. Mieliśmy do dyspozycji tylko jedną sanitarkę, chorych przenosiliśmy więc na noszach. Wskutek silnego obstrzału okolic Placu Małachowskiego zmuszeni byliśmy znowu szpital ewakuować, tym razem do podziemi kościoła Wszystkich Świętych na Placu Grzybowskim. Podziemia te były oświetlone i skanalizowane, ale po kilku dniach zgasło światło, zabrakło wody, pocisk uderzył w gmach kościoła i spowodował częściowe zawalenie się podziemia, gdzie leżeli ranni i chorzy. Trzeba było usuwać gruz, gasić pożary. Po kapitulacji Warszawy powróciłam na Smolną, by tam urządzić na nowo szpital w rozbitych pawilonach bez okien. (…) W naszym szpitalu pracował w tym czasie profesor Uniwersytetu Poznańskiego, znakomity ortopeda dr Józef Raszeja. Wezwany na konsylium do getta żydowskiego mimo posiadanej stałej przepustki poświadczonej przez władze niemieckie, został tam zamordowany. (…) Wybuch powstania zastał nasz szpital w dość trudnych warunkach. Część personelu lekarskiego i pielęgniarskiego była w tym czasie w różnych okolicach miasta. Na moście Poniatowskiego stały czołgi, tzw. tygrysy i nieustannie obrzucały szpital pociskami. Zarządzono ewakuację, część pacjentów przeniesiono do ruin szpitala Oftalmicznego na Smolnej 8, część na ulicę Foksal do przygodnie wybranych pomieszczeń. Personel szpitalny dokonywał po prostu cudów bohaterstwa i poświęcenia, by ratować chorych, z których wielu spaliło się żywcem. Po pewnym czasie doktorowi Górce udało się część swoich chorych ulokować w szpitalu Zakaźnym na Woli, a doktor Królikowski przeniósł swój oddział na Płocką 7. Ja w czasie powstania pracowałam w szpitalu urządzonym w podziemiach gmachu PKO przy ul. Świętokrzyskiej, ponieważ na Smolną nie mogłam się dostać. Spotkaliśmy się wszyscy dopiero w początkach października w Milanówku i wspólnymi siłami urządziliśmy nowy szpital. Ale warunki pracy były bardzo ciężkie. Dawny nasz personel lekarski i pielęgniarski powiększał się o nowe siły fachowe. Ale do Warszawy już nie powróciliśmy, gdyż pawilony szpitalne na Smolnej były całkowicie wyburzone, a ich odbudowa okazała się niemożliwa. Tutejsze społeczeństwo milanowskie jest nam bardzo życzliwe. Z ich inicjatywy ufundowana została tablica ku czci dawnego szpitala PCK.”

10 września 1949 r. nastąpiło uroczyste przekazanie I Szpitala PCK w Milanówku ówczesnym władzom powiatowym.

Lekarze naczelni i komendanci Szpitala Głównego PCK przy ulicy Smolnej 6 w latach 1915-1949:

dr Wacław Dobrowolski (1881-1926) dyrektor od sierpnia 1915 do 1 maja 1926

dr Kazimierz Rogoziński (1860-1950) dyrektor od 3 lutego 1927 do maja 1936

dr Władysław Gorczycki (ur. 1881 r.) komendant 1919-1920

dr Franciszek Grodecki (1863-1944) komendant

dr Bolesław Szarecki (1874-1960) dyrektor od jesieni 1937 do  sierpnia 1939

dr Sabina Dembowska (1877-1962) p.o. dyrektora od sierpnia 1939 do 28 sierpnia 1942

dr Zygmunt Gilewicz (1880-1960) komendant 1940-1944

dr Wacław Skonieczny (1894-1974) dyrektor od sierpnia 1942 do sierpnia 1944 i ordynator od marca 1945 w Milanówku

dr Henryk Cetkowski (1883-1954) dyrektor od sierpnia 1944 do października 1944

dr Stanisław Królikowski (ur. 1907) ordynator od października 1944 w  Milanówku

dr Franciszek Grodecki (1863-1944) ordynator od listopada 1944 w Milanówku

dr Edward Górka (1911-1985)

dr Mieczysław Ancerewicz (1897-1983)

Pielęgniarki Szpitala Głównego PCK przy ulicy Smolnej 6 w latach 1915-1949:

Bajchlówna Barbara, Banaszkówna Helena, Bandurska Halina, Binzerowa-Petrykowska Eugenia, Borkowska Józefa, Bridge Helen Lilian, Chadaj Bożena, Chludzińska-Józefowiczowa Maria,  Ciechanowicz-Pałaszyńska Helena, Ginowicz Janina, Goszczyńska, Holman Bertha, Jokaitis Józefina, Kamińska Helena, Kosierkiewicz, Kossarzewska Zofia, Kotlarska-Badziakowa Teresa, Krajewska-Mauer Wiesława, Krauze Irena, Kulczyńska Teresa, Mayzlowa Janina, Michalewicz-Kozłowska Halina, Morzkowska Maria, Nagórska Helena, Nowodworska Helena, Pawłowska Barbara, Peszkówna Wanda, Piekarska-Ekiert Aniela, Potocka-Ziembińska Stefania, Poznańska Wanda, Sporzyńska Zofia, Suffczyńska Jadwiga, Szubańska-Szuszkiewicz Hanna, Szybińska Jadwiga, Świdówna Julia, Tomaszewska-Moskwa Feliksa, Tylska Stella, Walewska Halina,  Zaborowska Maria,  Zawadzka Maria, Żmudzka Małgorzata, Żurawska Wanda, Żurkówna Halina.

Pielęgniarki i sanitariuszki Szpitala Głównego PCK przy ul. Smolnej 6 w czasie Powstania Warszawskiego:

Banaszek Helena, Bandurska Halina, Chadaj Bożena, Konarska Filomena, Kotlarska Teresa, Krajewska Wiesława, Krauze Irena, Nagórska Helena, Nowodworska Helena, Poznańska Wanda, Sporzyńska Zofia, Strychalska Hanna, Szponder Seweryna, Szubańska Hanna, Szybińska Joanna, Tomaszewska Felicja, Waleńska Zofia, Walewska Helena, Wiącek, Wojlanis Hanna, Zaborowska Maria, Żmudzka Małgorzata (zginęła 4 września w pawilonie V szpitala), Żurek Alina.

ŹRÓDŁA

1.      Antoni Chaciński, Początki krwiolecznictwa i krwiodawstwa w Warszawie, „Zdrowie” 1980 R. XXXII nr 2 s. 2.

2.      Sabina Dembowska, Na każde wezwanie, Warszawa 1982, s.100-107, 123-129 i 199-201.

3.      Szpital (Barak) w: „Kalendarz Lekarski” Józefa Polaka (za lata 1899-1911).

4.      Jerzy Karbowski,  Szpital – bohater. „Zdrowie” 1959 R. XI nr 8 s. 14, II.

5.      Edward Kołodziejczyk, Tryptyk warszawski, Warszawa 1984, s. 188 i in.

6.      Jerzy Moskwa, Zapomniany szpital powstańczy, „Puls” 2005 nr 7/8 s. 33-34.

7.      Pochylone nad człowiekiem. T. 1. Warszawa 1991, s. 23-24, 30-31.

8.      Renata Strzeszewska, Szpital i szkoła. „Zdrowie” 1980 R. XXXII nr 9 s. 8-9.

9.      Bożena Urbanek, Pielęgniarki i sanitariuszki w Powstaniu Warszawskim 1944. Warszawa 1988, s. 360.

10.   Kalendarz informacyjno-encyklopedyczny na Pogotowie Ratunkowe za lata 1901-1911.

11.   Dionizja Wawrzykowska-Wierciochowa, W kręgu miłości i bohaterstwa. Warszawa 1965, s. 256 i in.

12.   Zbiory Specjalne GBL. Teczki osobowe: Burska Anna, Gorczycki Władysław, Kozińska Janina, Łopieński Bolesław, Niedzielski Czesław i Sękowski Stefan.