<< powrót

Pamiętnik TLW 2010

Docent Marek Gawdziński

Janusz S. Wasyluk

Docent  Marek  Gawdziński

Jeszcze niedawno temu swym charakterystycznym, kołyszącym chodem wkraczał do sali posiedzeń Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego na Raszyńskiej, uśmiechnięty, jowialny,

pełen optymizmu. Witał się ze mną i z miejsca zamawiał barszcz i pierogi z mięsem, jako „wstęp” do obrad Zarządu Towarzystwa… Dziś już nie ma Go wśród żyjących. Nieuleczalna choroba zabrała Marka w krótkim czasie.

Marek Paweł Gawdziński urodził się 29 czerwca 1936 r. w Warszawie. Tu w roku 1954 ukończył liceum ogólnokształcące i po maturze rozpoczął studia na Wydziale Lekarskim

warszawskiej Akademii Medycznej (obecnie Warszawski Uniwersytet Medyczny). W czasie studiów uczestniczył w pracach Studenckiego Stowarzyszenia Kół Naukowych i w tym okresie zainteresował się badaniami eksperymentalnymi związanymi z chirurgią serca. W konsekwencji zatrudnił się jako wolontariusz w słynnej wówczas Klinice Chirurgii Klatki Piersiowej, mieszczącej się w Instytucie Gruźlicy w Warszawie i kierowanej przez prof. Leona Manteuffla. Pod jego kierunkiem i w zespole kilku innych znakomitych chirurgów, wspomaganych przez kardiologa (dr Waśniewska) i anestezjologa  (doc. Justyna), uczył się

kardiochirurgii – nowo powstającej specjalności, która stała się domeną jego dalszej działalności zawodowej.

W ciągu następnych dziesięciu lat – już jako etatowy pracownik tejże kliniki – Marek Gawdziński zdobywa kolejne stopnie kariery zawodowej i naukowej: stanowiska asystenta, starszego asystenta, specjalizację I stopnia (1965) i II stopnia (1970) w dziedzinie chirurgii

ogólnej. Swoje umiejętności kardiochirurgiczne doskonalił w czasie rocznego pobytu w Wielkiej Brytanii (1968).  Publikuje kilka prac z zakresu chirurgii klatki piersiowej i bierze udział w kształceniu młodszych kolegów w tej dziedzinie.

W roku 1971 Marek Gawdziński opuszcza swoją dawną klinikę i przenosi się do Oddziału Torakochirurgii i Chirurgii Ogólnej Centralnego Szpitala Klinicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, kierowanego wówczas przez dawnego współpracownika Leona Manteuffla, prof. Czesława Turskiego. W tym czasie uzyskuje stopień doktora nauk medycznych (1974) po obronieniu rozprawy „Przyczyny wczesnych niepowodzeń chirurgicznego leczenia niedomykalności lewego ujścia żylnego”.

Pracując na stanowisku zastępcy ordynatora, a potem ordynatora oddziału chirurgii, następnie kardiochirurgii tego szpitala, uczestniczy w licznych kursach doskonalących w kraju i za granicą, publikuje kolejne prace naukowe w czasopismach krajowych i zagranicznych i na konferencjach międzynarodowych, prowadzi wykłady na kursach Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, w Wojskowej Akademii Medycznej i w innych ośrodkach dydaktycznych.

W roku 1983 uzyskuje stopień doktora habilitowanego na podstawie dorobku naukowego i rozprawy „Ocena odległych niepowodzeń chirurgicznego leczenia niedomykalności zastawki dwudzielnej na podstawie wybranych czynników klinicznych”.

Kontynuując pracę w swojej specjalności, uzyskuje w roku 1993, po egzaminie weryfikacyjnym, tytuł specjalisty w kardiochirurgii. Jest członkiem licznych medycznych towarzystw naukowych i uczestnikiem krajowych i zagranicznych konferencji, zjazdów, sympozjów i kongresów. Przez dwie kadencje był członkiem Rady Naukowej Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego.

Nie wszystkie jednak rodzaje jego aktywności zawodowej, naukowej i organizacyjnej jestem w stanie w tym wspomnieniu wymienić – tak wiele ich było.

Był odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Srebrnym Krzyżem Zasługi i odznakami naukowych towarzystw lekarskich.

Docent Marek Gawdziński był człowiekiem wielce towarzyskim, lubiącym dobre jadło i przednie trunki. Był troskliwym ojcem trzech dorodnych córek i równie czułym mężem. W swojej żonie Janeczce znajdował oparcie w chwilach trudnych, a ona opiekowała się nim z macierzyńską czułością. Z okazji uroczystości rodzinnych, a także świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy w ich mieszkaniu przy ulicy Waryńskiego albo w Klubie Lekarza na Raszyńskiej Marek wygłaszał dłuższe lub krótsze okolicznościowe przemówienia, które wcześniej przygotowywał na małych karteczkach. Był równie biegły w zajmowaniu się gośćmi jak jego żona w sztuce kulinarnej.

Docent Marek Gawdziński zmarł 14 czerwca 2009 roku i został pochowany na cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.  Uroczysta msza żałobna, koncelebrowana przez trzech księży, odprawiona została w kościele Najświętszego Zbawiciela. Nad grobem głos zabrali przyjaciele oraz lekarze i pielęgniarki, z którymi pracował. Prezes Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego Jerzy Jurkiewicz ciepłymi słowami pożegnał Go w imieniu Zarządu, którego Zmarły był wieloletnim członkiem, a córka Magdalena odczytała kilka pocztówek nadesłanych przez pacjentów Ojca, w których dziękują mu za uratowanie życia i przywrócenie zdrowia.

Wzruszające pożegnanie lekarza, naukowca i nauczyciela akademickiego.