<< powrót

Pamiętnik TLW 2007

Józef Polikarp Brudziński, niekoronowany król pediatrii polskiej (1874-1917)

Hanna Bojczuk

Józef Polikarp Brudziński
niekoronowany król pediatrii polskiej (1874-1917)

Urodził się 26 stycznia 1974 r. w Bolewie koło Płocka, jako syn ziemianina, Feliksa Brudzińskiego, i Cecylii Katarzyny z domu Myślińskiej. Wychowywał się  w atmosferze patriotycznej. W 1891 r. ukończył naukę w IV gimnazjum w Warszawie i wyjechał na studia lekarskie do Dorpatu. Po zdaniu pierwszego rigorosum, w 1894 r., przeniósł się na wydział lekarski do Moskwy. W tym czasie Uniwersytet w Dorpacie chylił się ku upadkowi z powodu usunięcia z niego wybitnych profesorów niemieckich i mianowania na ich miejsce słabych sił rosyjskich; tymczasem Uniwersytet w Moskwie zyskiwał przodujące miejsce wśród wyższych uczelni rosyjskich.

W Moskwie Brudziński odgrywał wiodącą rolę wśród kolegów. Brał czynny udział w życiu studenckim, był aktywnym działaczem samokształceniowego Koła Polskiego. Wtedy też poznał przebywającego w Moskwie Józefa Piłsudskiego (1867-1935). O popularności Brudzińskiego wśród studiującej młodzieży polskiej świadczy fakt, że po jego wyjeździe członkowie Koła Polskiego nadali mu tytuł członka honorowego.

Po ukończeniu studiów lekarskich w Moskwie Brudziński osiadł w Warszawie, gdzie w 1898 r. podjął pracę w Szpitalu Starozakonnych, na oddziale dr. Wiktora Grosterna (1847-1904). Następnie udał się na studia specjalistyczne do krakowskiej kliniki pediatrycznej prof. Macieja Jakubowskiego (1837-1915), a po kilkumiesięcznej praktyce w Krakowie na dalsze studia pediatryczne pojechał do Grazu, do kliniki pediatrycznej prof. Theodora Eschericha (1857-1911), niemieckiego pediatry, który w 1885 r. odkrył pałeczkę okrężnicy.

W tym czasie prof. Escherich zajmował się dietetyką i bakteriologią przewodu pokarmowego niemowląt. Brudziński zainteresował się tymi badaniami i na podstawie materiału kliniki Eschericha opublikował kilka prac z tej dziedziny. W okresie praktyki w Grazu Brudziński zaprzyjaźnił się z przebywającym tam wówczas Wiktorem Chodźką (1875-1954).

Z Grazu pojechał do Paryża, gdzie odbywał studia specjalistyczne w klinice prof. Jacquesa Granschera (1843-1907) i w klinice neurologicznej prof. Antiona Marfana (1858-1940) oraz w szpitalu dziecięcym prof. Hutinela. Z Paryża udał się do Londynu, a stamtąd do klinik pediatrycznych w Berlinie, Wiedniu, Budapeszcie i Wrocławiu. Poza pracą kliniczną interesował się także urządzeniem szpitali oraz lecznictwem klimatycznym. Zwiedził stacje klimatyczne w Stroi i Trolu oraz słynne uzdrowiska nadmorskie we Francji.

W 1899 r. opublikował kilka własnych prac w „Gazecie Lekarskiej”, „Przeglądzie Lekarskim” i „Medycynie”, przekazując informacje o szpitalnictwie dziecięcym w Paryżu i Londynie. Swoje prace publikował też w niemieckojęzycznych czasopismach, takich jak: „Wiener klinische Rundschau”, „Terapie der gegenwart” oraz „Jahrbuch für klinische Kinderheikunde”.

Do Warszawy powrócił pod koniec 1900 r. i przez kilka lat, do 1904 r., pracował w Domu Wychowawczym im. Ks. G.Baudouena, na oddziale dr. Ludwika Andersa (1854-1920). Opiekował się salą przeznaczoną dla dzieci chorych. Obok pracy klinicznej prowadził tam tajne wykłady z pediatrii dla zakonspirowanego kółka studentów b. Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Uczył ich sposobów badania dzieci, mówił o właściwościach fizjologicznych i patologicznych wieku dziecięcego, omawiał stany chorobowe u dzieci oraz ich leczenie.

W lipcu 1900 r. Brudziński uczestniczył w obradach IX Zjazdu Lekarzy i Przyrodników Polskich w Krakowie. Wygłosił tam referat na  temat ówczesnego stanu wiedzy o wpływie mikrobów na zaburzenia przewodu pokarmowego niemowląt. Referat ten opracował na podstawie materiału klinicznego zabranego podczas praktyki specjalistycznej u prof. Eschericha w Grazu.

W październiku tego samego roku  złożył podanie o przyjęcie w poczet członków czynnych Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego. Dyplom i statut Towarzystwa wręczono mu na posiedzeniu w dniu 29 stycznia 1901 r. od tego czasu aktywnie uczestniczył w posiedzeniach TLW. Omawiał znaczenie odczynu Umikowa, prezentował i omawiał zalety cieplarki do pielęgnowania niemowląt z wrodzoną niezdolnością do życia, przedstawiał przypadki z objawami Smitha, chorobą Littlea, mówił o rozpoznawaniu przymiotu dziedzicznego u niemowląt oraz o krzywicy i jej leczeniu, o przypadkach nerki wędrującej u dzieci, rozległych naczyniakach i znaczeniu leczniczym surowicy palmirskiego.

W roku 1903 dr Karol Nonscher (1879-1964) zaproponował Brudzińskiemu objęcie stanowiska lekarza naczelnego projektowanego wówczas w Łodzi szpitala dziecięcego. Propozycję tę przyjął i w związku z tym został wysłany w kilkumiesięczną podróż zagraniczną w celu poznania zagadnień związanych z budownictwem szpitala dziecięcego i jego zarządzaniem. Swoje spostrzeżenia z tej podróży zamieścił w pracy pt. Słów kilka o najnowszych postępach szpitalnictwa dziecięcego, która opublikował w łódzkim „Czasopiśmie Lekarskim”.

W drodze powrotnej do kraju Brudziński na krotko zatrzymał się w Krakowie, aby tam, w Zakładzie Anatomii Patologicznej prof. Tadeusza Borowicza (1847-1928), pogłębić swoje wiadomości w tym zakresie. W 1905 r. na stałe przeniósł się do Łodzi, chcąc na miejscu dopilnować prac związanych z zakończeniem budowy szpitala.

Budowany według jego wskazówek szpital dziecięcy w Łodzi  ukończono w 1905 r. i nadano mu imię Anny Marii. Przychodnię otwarto 17 maja, a pierwszego pacjenta przyjęto do szpitala 3 listopada. Szpital dziecięcy w Łodzi był szóstym w Polsce szpitalem specjalistycznym dla dzieci. Pierwszy szpital dziecięcy w Polsce założono w 1845 r. Był to Szpital św. Zofii we Lwowie. Drugi otwarto w Warszawie w 1869 r., przy ul. Aleksandrii. Trzeci uruchomiono w Krakowie w 1876 r. był to Szpital św. Ludwika. Czwarty, pod wezwaniem św. Józefa, rozpoczął działalność w 1877 r. w Poznaniu. Piąty, a drugi w Warszawie, otwarto w 1878 r. przy ul. Śliskiej. Był to szpital fundacji Baumów i Bersonów, przeznaczony dla dzieci wyznania mojżeszowego.

Szpital Anny Marii w Łodzi był pierwszym w Polsce nowoczesnym szpitalem, zbudowanym w systemie pawilonowym. Brudziński organizował go od podstaw. Szkolił lekarzy, pielęgniarki, instruował personel administracyjny. Wkrótce pod jego zarządem szpital ten, ufundowany przez rodziny Herbstów i Meyerów, stał się wzorowym ośrodkiem naukowo-badawczym, wokół którego skupiali się wszyscy łódzcy pediatrzy.

W roku 1907 Brudziński uczestniczył w obradach X Zjazdu Lekarzy i Przyrodników Polskich we Lwowie (21-25 lipca). Wygłosił tam główny referat, którego tematem było leczenie płonicy surowicą. Natomiast podczas obrad Sekcji Pediatrycznej, której był przewodniczącym, omawiał szczegółowo wyniki leczenia płonicy surowicą Palmirskiego. Mówił też o dużym znaczeniu żywienia dzieci starszych po odstawieniu ich od piersi matki.

Komitet Wystawy Przyrodniczo-Lekarskiej tego Zjazdu obdarzył Brudzińskiego dyplomem uznania za kierownictwo Szpitalem Anny Marii w Łodzi, a szpitalowi przyznał złoty medal za wzorowe urządzenie zakładu.

Brudziński przez kilka lat rozwijał i rozbudowywał zarządzany przez siebie Szpital Anny Marii w Łodzi. Szkolił lekarzy specjalistów w zakresie pediatrii. Z tego okresu pochodzą jego najważniejsze odkrycia naukowe. Tutaj w 1908 r. odkrył i opisał objaw choroby opon mózgowych u dzieci, który nazwał „odruchem drugostronnym na kończynach dolnych”. W następnym roku odkrył tzw. objaw karkowy na kończynach dolnych. Oba te objawy weszły do międzynarodowego piśmiennictwa lekarskiego pod nazwą „signe de Brudziński”, „sign of Brudziński”, „simptom Brudzińskiego” oraz „Brudzinskis phenemen”.

W lipcu 1909 r. został zaproszony do wygłoszenia głównego referatu na I Zjeździe Internistów Polskich, którego obrady toczyły się w Krakowie w dniach 19-21 lipca, pod przewodnictwem dr. Walentego Jaworskiego (1849-1924) z Warszawy. Na Zjeździe tym Brudziński wygłosił referat pt. O zapobieganiu i leczeniu gruźlicy u dzieci. W tym samym roku Uniwersytet Jagielloński, w uznaniu wybitnej działalności naukowej Brudzińskiego i dokonanych przez niego odkryć, nadał mu stopień doktora medycyny bez konieczności składania egzaminów doktorskich.

W roku 1908 z inicjatywy Brudzińskiego na bazie Szpitala Anny Marii w Łodzi  powstała pierwsza na ziemiach polskich Sekcja Pediatryczna. Inauguracyjne zebranie tej Sekcji odbyło się 24 października 1908 r. Przewodniczył mu Józef Brudziński. Zebrania Sekcji pediatrycznej Łódzkiego Towarzystwa Lekarskiego odbywały się raz w miesiącu, gromadząc lekarzy pediatrów z różnych stron kraju. Profesor Mieczysław Michałowicz (1876-1965) mówił, że dążyli na nie zapaleńcy, miłośnicy pediatrii u zarania jej powstania. Brudziński miał nadzieję , że za przykładem Łodzi, także inne krajowe środowiska lekarskie utworzą u siebie sekcje pediatryczne, które z czasem zrzeszą się w jedno polskie towarzystwo pediatryczne.

Jego marzenia powoli się spełniały.  W roku 1910 rozpoczęła swoją działalność Sekcja Pediatryczna Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego, a w 1918 r. pediatrzy polscy utworzyli Polskie Towarzystwo Pediatryczne. Szpitalem Anny Marii w łodzi Brudziński kierował do 1910 r. W tym czasie został członkiem Łódzkiego Towarzystwa Lekarskiego. Należał też do komitetu redakcyjnego wydawanego wówczas w Łodzi „Czasopisma Lekarskiego”, w którym zamieszczał swoje artykuły kazuistyczne oraz sprawozdania o działalności łódzkiego szpitala dziecięcego.

W tymże 1908 r., założył pierwsze w Polsce i w krajach słowiańskich specjalistyczne pismo pediatryczne „Przegląd Pediatryczny”, który ukazywał się do 1914 r. W komitecie redakcyjnym współpracowali z nim lekarze z Warszawy, Łodzi, Poznania, Krakowa i Lwowa.

W listopadzie 1910 r. do Brudzińskiego zwróciła się Zofia Szlenkierówna (1882-1939), pionierka świeckiego pielęgniarstwa w Polsce, z propozycją, aby wspólnie z architektem Czesławem Domaniewskim (1861-1936) i dr. Wacławem Łapińskim (1869-1944) opracował projekt nowoczesnego szpitala dla dzieci. Szpital ten, z fundacji Zofii Szlenkierówny, miał powstać na posesji przy ul. Leszno 136, będącej własnością Szlenkierów; do 1901 r. mieściła się tu fabryka skór braci Szlenkierów.

Brudziński chętnie przyjął te propozycję. Przed powrotem do Warszawy wyjechał do Krakowa i tam w Zakładzie Fizjologii prof. Napoleona Cybulskiego (1854-1919) prowadził serie doświadczeń na zwierzętach.

Z Krakowa wyjechał w kilkutygodniowa podróż naukową za granicę w celu sprawdzenia celowości projektowych przez niego urządzeń szpitalnych, tj. systemu celkowego wyposażenia sal szpitalnych, odgradzającego przeszklonymi ściankami poszczególne łóżka chorych.

Kamień węgielny pod pawilonową budowę szpitala dziecięcego w Warszawie przy ul. Leszno 136 położono w dniu 8 września 1911 r. W lutym 1913 r., na krótko przed zakończeniem budowy szpitala, Zofia Szlenkierówna aktem darowizny przekazała ten obiekt Zarządowi Miasta Warszawy.

Budowany według koncepcji Józefa Brudzińskiego 100-łóżkowy szpital dziecięcy fundacji Zofii Szlenkierównej w Warszawie otwarto 8 listopada 1913 r., nadając mu imię Karola i Marii Szlenkierów, rodziców fundatorki. Na głównym gmachu szpitalnym Brudziński kazał umieścić rzymską dewizę: Salus aegroti suprema lex esto.

Szpital Karola i Marii Szlenkierów dysponował bogatym zasobem urządzeń technicznych. Był jednym z najładniejszych szpitali dziecięcych w ówczesnej Europie. Dzięki Brudzińskiemu stał się poważnym i bardzo prężnym ośrodkiem pracy naukowej, nieoficjalną uniwersytecka kliniką pediatryczną. Brudziński wnikliwie dobierał kadrę lekarską. Prowadził szkolenie wyższego i niższego personelu lekarskiego. Zofia Szlenkierówna, kuratorka szpitala, prowadziła specjalistyczne szkolenie pielęgniarek.

Warszawski szpital Karola i Marii Szlenkierów był często zwiedzany przez gości z kraju i zagranicy. Zyskał uznanie wzorowo zorganizowanej kliniki.

Brudziński w zasadzie kierował nim do 1915 r., a to dlatego, że więcej czasu i energii poświęcał polityce i działalności związanej z reaktywowaniem polskiego szkolnictwa wyższego.

Kierownictwo szpitala objął więc jego zastępca, Władysław Szenajch (1879-1964). Dzieło Józefa Brudzińskiego, wspaniały Szpital Karola i Marii został zniszczony przez Niemców w czasie Powstania Warszawskiego w 1944 r.

W roku 1915 Brudziński został zaproszony do prac Zarządu Sekcji Szkół Wyższych Wydziału Oświecenia Komitetu Obywatelskiego Miasta Warszawy. W Komitecie tym powierzono mu funkcję przewodniczącego Komisji Uniwersyteckiej i podkomisji wydziału Lekarskiego. Komisja ta opracowała wówczas zasady uruchomienia polskich szkół wyższych oraz projekt statutu dla nich. Jednakże, jak się wkrótce okazało, ówczesne, tym razem niemieckie władze zaborcze narzuciły swój projekt.

13 października 1915 r. Sekcja Szkół Wyższych Wydziału Oświaty zaproponowała kandydaturę dr. Józefa Brudzińskiego na stanowisko rektora Uniwersytetu Warszawskiego. Jego kontrkandydatem był dr Alfred Sokołowski (1850-1924). Jednakże władze niemieckie w dniu 2 listopada 1915 r. zatwierdziły kandydaturę dr. Józefa Brudzińskiego.

Uroczyste otwarcie Uniwersytetu Warszawskiego odbyło się 15 listopada 1915 r. „Był niezwykle piękny, ciepły, słoneczny… dzień…” – wspominał tę chwilę dr Władysław Szenajch. Uroczystość otwarcia Uniwersytetu rozpoczęto mszą świętą w Katedrze św. Jana na Starym Mieście. Kazanie okolicznościowe wygłosił ksiądz profesor doktor Antoni Szlagowski, który zwracając się do młodzieży m.in. powiedział:

„Młodzieży polska, matka wasza w łachmanach, ranami okryta, żąda od was w tej chwili nie śmierci, ale pracy, nie chwalebnego na polu walki zgonu, ale wytrwałego w obranym zawodzie trudu, nie krwi waszej chce, ale potu waszego…”.

Po nabożeństwie tłum wypełniający Katedrę oraz ul. Świętojańską i plac Zamkowy ruszył w stronę Uniwersytetu, gdzie wartę honorową pełniła młodzież akademicka. Gmach Uniwersytetu przybrał odświętny wygląd. Gości witał rektor Józef Brudziński, straż honorowa wprowadzała ich do auli. Na uroczystość przybyli profesorowie byłej Szkoły Głównej Warszawskiej (1862-1869): Ignacy Baranowski, Władysław  Holewiński, Walenty Miklaszewski oraz Zdzisław książę Lubomirski. Przybyło też wyższe duchowieństwo, profesorowie Uniwersytetu i Politechniki. Wśród gości byli również delegaci komendy Legionów, przedstawiciele władz okupacyjnych, kurator hr. Bogdan Hutten-Czapski i generał-gubernator warszawski Hans von Beseler.

Przemówienie powitalne wygłosił rektor Brudziński, rozpoczynając je od słów:

„ Witam wszystkich… Mamy wreszcie w Warszawie Wszechnicę, w której salach rozbrzmiewać będą dźwięki naszej ukochanej a pięknej mowy ojczystej. Niech słowa te lecą jak dobra wieść na kraj cały… niech wleją otuchę w serca i dodadzą sił do wytrwania…”

Następnie złożył hołd swoim poprzednikom i przedstawił historię Uniwersytetu. Przemówienie zakończył słowami: „… nam i wam dano do rąk zapalona pochodnie oświecenia, od was i od nas zależy, aby nie zgasła!”.

Po rektorze krótkie przemówienie wygłosił generał-gubernator von Beseler. Na okoliczność otwarcia Uniwersytetu grono współpracowników dr. Józefa Brudzińskiego wydało „Księgę pamiątkową Wszechnicy Warszawskiej”. Był to zbiór prac z dziedziny patologii dziecięcej, opracowany przez jego współpracowników.

Z chwilą otwarcia Uniwersytetu Brudziński zajął się jego organizacją i z tego powodu kontakty ze szpitalem rozluźniały się.

Współpracował z młodzieżą akademicką. Był jej „starszym bratem”. Z jego inicjatywy utworzono samopomocowe stowarzyszenie studenckie pod nazwą „Bratnia Pomoc”, popularnie zwane „Bratniakiem”. Brudziński czynnie uczestniczył w działalności tego stowarzyszenia, które wkrótce stało się szkołą przyjaźni i współpracy. Razem ze studentami obmyślał barwy i kształt czapek dla „Bratniaków”. Przy jego udziale tworzyło się studenckie „Koło Medyków”, którego pierwsze walne zebranie odbyło się w dniu 15 grudnia 1915 roku.

Powołując do życia Uniwersytet Warszawski, okupacyjne władze niemieckie skrępowały jego działalność nadzorem kuratora, narzuciły niemiecką kwesturę, zmusiły do posługiwania się w kontaktach z władzami językiem niemieckim. W wyniku takiego postępowania na uczelni rosły nastroje antyniemieckie. Sytuację pogorszyło brutalne zachowanie się organów policyjnych w stosunku do młodzieży, manifestującej rocznicę powstania listopadowego (29 XI 1915) i styczniowego (22 I 1916). Wojsko niemieckie opanowało teren Uniwersytetu. Rektor Brudziński nawoływał młodzież do zachowania spokoju.

Na nowo otwartym Wydziale Lekarskim Brudziński prowadził wykłady z propedeutyki lekarskiej, przeznaczone dla młodzieży rozpoczynającej studia medyczne. Pierwszy inauguracyjny wykład wygłosił w dniu 1 kwietnia 1916 roku.

W 1916 r., w 125. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, odbyła się manifestacja ludności Warszawy z udziałem młodzieży akademickiej i pedagogów. Tego dnia w godzinach rannych Brudziński poprowadził młodzież uniwersytecką do znajdującej się w Ogrodzie Botanicznym kaplicy Opatrzności Bożej, której budowę rozpoczęto w 1792 r. dla uczczenia uchwalonej w 1791 r., Konstytucji 3 Maja. W jednej z nisz ośmiogramu ruin tej kaplicy umieścił tablicę z napisem „Pamiątka Konstytucji 3 Maja 1971 roku, w 125 rocznicę uczcił odrodzony Uniwersytet Warszawski M.C.M.XVI”.

Na szczycie ruin kaplicy umieścił krzyż, a obok ruin posadził dąb. Następnie wygłosił mowę, która zakończył słowami”

„… przy Tobie, Ojczyzno, stoimy i stać będziemy, jak dąb wichrom przeciwnym oporni, jak on ziemi rodzimej bliscy.”.

Nieco później na bramie wejściowej do Uniwersytetu Brudziński umieścił orła białego, aby świadczył o polskim charakterze uczelni, a w ścianę frontową Pałacu Kazimierzowskiego wmurował tablicę na cześć Tadeusza Kościuszki (1746-1817).

W lipcu 1916 r., kiedy powołano pierwszą z wyboru Radę Miejską stolicy, funkcję prezesa tej Rady powierzono rektorowi Uniwersytetu Warszawskiego, dr.  Brudzińskiemu. Przyjmując te funkcję powiedział, że obradom rady nie powinny przeszkadzać różnice partyjne, że „… dożyliśmy chwili…, w której … zasiewać trzeba miłość Ojczyzny i ducha poświęcenia, a wyrośnie Rzeczpospolita wielka i potężna”.

Wkrótce jednak okazało się, że praca w Radzie Miasta odrywała go od działalności na uczelni. Była też dla niego nie do zniesienia z powodu ciągle narastających walk partyjnych i nacjonalizmu polsko-żydowskiego. Ustąpił więc z tego stanowiska.

W dniu 5 sierpnia 1916 r., Brudziński uczestniczył w spotkaniu na stokach Cytadeli Warszawskiej, pod Krzyżem Romualda Traugutta (1825-1864). Wygłosił wtedy przemówienie rozpoczynające się od słów: „ Przed  pół wiekiem, w miejscu tym spełniono na narodzie polskim zbrodnię… dokonano … w dniu 5 sierpnia 1864 roku…”.

Po czym, zwracając się do tłumu, zapytał „Co wy wszyscy macie wyryte w swoich sercach?” i sam odpowiedział : „… jedno pragnienie… (żyć) … w Polsce wolnej i niepodległej…”.

W dniu 5 listopada 1916 r., generał-gubernator H. von Beseler na Zamku Królewskim w Warszawie, w imieniu sprzymierzonych Niemiec i Austro-Węgier, w obecności przedstawicieli społeczeństwa polskiego, ogłosił postanowienie utworzenia niepodległego Królestwa Polskiego na ziemiach byłego zaboru rosyjskiego. Obecny na tej uroczystości rektor Brudziński powiedział:

„Przyjmujemy doniosły akt obu Monarchów… z wiarą w jego zrealizowanie…”. Swoją wypowiedź zakończył okrzykiem: „Wolna, niepodległa Polska niech żyje!”.

25 listopada 1916 r., sprowadzono do kraju zwłoki Henryka Sienkiewicz (1846-1916). Podczas uroczystej akademii, która odbywała się w Filharmonii Warszawskiej, rektor Brudziński apelował do zebranych, aby nie szczędząc sił podejmowali starania o utworzenie w nowej sytuacji politycznej silnego i niezależnego państwa polskiego.

Jesienią niemieckie władze okupacyjne zwróciły się do rektora Brudzińskiego, aby jako delegat polski udał się do Berlina i Wiednia w celu przeprowadzenia rozmów dotyczących uznania przez państwa centralne niepodległości Polski. Jak członek tej delegacji Brudziński w czasie prowadzonych rozmów zażądał proklamowania i zagwarantowania niepodległości Polski oraz utworzenie Tymczasowej Rady Stanu, która opracuje konstytucję i przygotuje plan organizacji polskiej administracji państwowej, utworzy wojsko polskie. Wynikiem tej misji było proklamowanie w dniu 5 listopada 1916 r. Królestwa Polskiego.

W tym czasie do rektora Brudzińskiego zwrócił się Józef Piłsudski, dawny znajomy z czasów studenckich w Moskwie, aby jako czołowy przedstawiciel społeczeństwa polskiego podjął starania w sprawie utworzenia w Warszawie polskiej władzy państwowej. W dniu 12 grudnia 1916 rektor Brudziński wraz z grupą młodzieży uniwersyteckiej witał na dworcu Wileńskim na Pradze Józefa Piłsudskiego, którego następnie zaprosił do zwiedzenia Uniwersytetu. Przybyłych na teren uczelni gości przed gmachem medycyny teoretycznej powitał dziekan Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Władysław Mazurkiewicz (1871-1933).

Jednakże pogarszającą się z każdą chwilą sytuacja polityczna coraz bardziej ograniczała Życie Polaków. Wszystkim doskwierał głód i nędza. Wrzenie na Uniwersytecie rozpoczęło się w maju 1917 r.

Sytuacja polityczna stawała się bardzo napięta. W Rosji wybuchła rewolucja. Ameryka wypowiedziała wojnę Niemcom. W Legionach Polskich dojrzewał ferment. Fakty te wpływały podniecająco na nastroje w Warszawie i przenikały na teren Uniwersytetu. Młodzież reagowała manifestując swoje poglądy. Policja niemiecka brutalnie likwidowała manifestacje.

W dniu 5 maja 1917 r., na terenie Uniwersytetu odbył się wiec manifestacyjny. Brudziński apelował do młodzieży o zachowanie rozwagi. Interweniował u władz administracyjnych. Na skutek braku porozumienia i zatargu w Zarządzie Miasta złożył dymisję, zrzekając się funkcji rektora. Dymisji tej jednak nie przyjęto. Tymczasem nastroje antyrządowe rosły. 22 czerwca gubernator von Beseler zamknął Uniwersytet. Dopiero 1 października władze okupacyjne przekazały zarząd szkolnictwa wyższego w ręce Komisji Przejściowej Tymczasowej Rady Stanu. Więzy rektora ze studentami rwały się. Brudziński ubolewał nad tym faktem. Stracił też wiarę w możliwość współpracy z Niemcami. Starał się uratować uniwersytet. Tymczasem tracił zaufanie młodzieży.

Postanowił ustąpić ze stanowiska rektora. W dniu 29 listopada 1917 r., nastąpiło oficjalne pożegnanie Brudzińskiego ze studentami. Wówczas to w imieniu studentów Tadeusz Katelbach odczytał napisany na pergaminie adres pożegnalny, a członkowie „Bratniej Pomocy” ofiarowali Senatowi Uniwersytetu Warszawskiego portret rektora Józefa Brudzińskiego pędzla artysty Bergera.

Wzruszony Brudziński w ostatnim zdaniu swego pożegnalnego przemówienia wypowiedział słowa, które przeszły do legendy: „Lećcie wy – orlęta moje”.

Nękany dolegliwościami fizycznymi z powodu choroby nerek, w pierwszych dniach grudnia 1917 r., za namową kuratora hr. B. Huttena-Czapskiego, poddał się operacji nerek u prof. Achlisa, specjalisty, praktykującego wówczas w warszawskim lazarecie Wojskowym. Jednakże okazało się, że na ratunek było już za późno. Brudziński zmarł w domu, po krótkich cierpieniach, 18 grudnia 1917, na zapalenie nerek i mocznicę. Pozostawił żonę Cecylię i dwóch synów, Tadeusza i Zygmunta.

Na miejsce wiecznego spoczynku odprowadzały go tłumy warszawiaków i młodzież uniwersytecka. Trumnę ze zwłokami nieśli studenci przez całe miasto, z Uniwersytetu do Szpitala Karola i Marii.

Pogrzeb Brudzińskiego odbył się w Skotnikach. Uczestniczyły w nim tysiące osób. W imieniu studentów Uniwersytetu Warszawskiego przemówienie nad grobem wygłosił Leszek Serafinowicz (Lechoń).

W nekrologu młodzież akademicka czciła swego rektora słowami:

„Budował w dniach zamętu i zwątpienia Sercem gorącym obejmował Wczoraj, Dziś i jutro Narodu. Hołd wiecznej Jego Pamięci”.

W hołdzie dla zmarłego rektora Senat Uniwersytetu Warszawskiego jednej z sal wykładowych nadał nazwę: „Aula im. Rektora Prof. Dra. Józefa Brudzińskiego”. Uchwała tegoż Senatu portret Brudzińskiego zawieszono w Sali posiedzeń na parterze, w prawym skrzydle  Pałacu Kazimierzowskiego.

W lipcu 1918 r. rada Miasta Warszawy podjęła uchwałę, aby jednej z sal w szpitalu Karola i Marii Szlenkierów nadać imię Józefa Brudzińskiego. Ustanowiono też, aby dwa łóżka w tym szpitalu były przeznaczone na bezpłatne leczenie dzieci biednych, nadając tym łóżkom nazwę: :Łóżko im. dr. Med. Jozefa Brudzińskiego”.

W dorobku naukowym Jozef Brudziński pozostawił 56 publikacji. Do najważniejszych należą prace na temat zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych u dzieci oraz organizacji nauki w szkołach wyższych. Dużą jego zasługą było zorganizowanie od podstaw dwóch szpitali dziecięcych, jednego w Łodzi, drugiego w Warszawie, utworzenie Sekcji Pediatrycznej i pierwszego w Polsce pisma poświęconego chorobom dzieci.

„Był jednym z nielicznych, co zawsze i wszędzie dobro młodzieży miał na względzie”.

 

Piśmiennictwo

Album zasłużonych lekarzy polskich. Warszawa 1925, s. 15.
Rajmund Barański, Historia pediatrii polskiej w XIX i na początku XX wieku. W: Pediatria. Warszawa 1971, s. 7-9.
Antoni Chrościcki, Brudziński Polikarp Józef (1878-1917). W: Słownik zasłużonych pediatrów polskich pod red. Prof. dr. med. Edwarda Wilkoszewskiego, Zeszyt 1, Warszawa 1985, s. 25-27.
Eufemiusz Herman, Neurolodzy polscy, Warszawa 1958, s.159-165.
Jadwiga Kapłańska, Zasługi Józefa Brudzińskiego na polu pediatrii. „Archiwum Historii i Filozofii Medycyny” Tom XIX, 1948, s. 61-106.
Witold Lisowski, Profesor dr med. Józef Polikarp Brudziński (1874-1917) – wielki pediatra i pierwszy rektor wskrzeszonego Uniwersytetu Warszawskiego. „Lekarz Wojskowy” Tom 64, 1988, zeszyt 1-2, s.113-117.
Zofia Podgórska-Klawe, Szpitale warszawskie 1388-1945. Warszawa 1975, s.266-270.
Alfred Sokołowski, Wspomnienie pozgonne o śp. Józefie Brudzińskim. Posiedzenie administracyjne z dnia 18 grudnia 1917 r. „Pamiętnik Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego” Tom CXIII, 1917, zeszyt 3-4, s.210-214.
Władysław Szenajch, Józef Brudziński pierwszy rektor i organizator wskrzeszonego Uniwersytetu Warszawskiego (W 50. rocznicę jego zgonu). „Archiwum Historii Medycyny” Tom XXX. 1967, zeszyt 1, s.1-27.
Stanisław Pszenic, Cmentarz powązkowski 1891-1918. Zmarli i ich rodziny. Warszawa 1983, s.380-382.